sobota, 29 marca 2014

352. Zamówienie


"Wyobraź sobie taką sytuację:
Wchodzisz do baru/restauracji, siadasz przy stoliku i zastanawiasz się co dziś zamówić na obiad. Za bardzo nie wiesz czego chcesz, postanawiasz więc podpatrzeć co jest serwowane innym gościom.

Obok Ciebie, przy stoliku siedzi niezbyt pewny siebie młody mężczyzna. Podchodzi do niego kelnerka i pyta,
czy już może przyjąć zamówienie. Mężczyzna niepewnym głosem odpowiada:
- Właściwie, to nie wiem na co mam ochotę i nie mogę popełnić błędu zamawiając coś nieodpowiedniego.
Bardzo przepraszam, ze to trwa tak długo – jestem taki głupi
Kelnerka wszystko skrupulatnie notuje i krzyczy do kucharza:
- Jedna niepewność, jedno nie mogę, jedna porcja wstydu polana głupotą
Kucharz stoi za ladą gotowy do zaserwowania kolejnej porcji rzeczywistości. To zamówienie słyszał już nie raz.
W dwie sekundy danie jest gotowe i dostarczone niepewnemu mężczyźnie.


Kolejny klient siedzi też nieopodal Ciebie. I silnym głosem zamawia:
- Naprawdę chcę pomagać ludziom. Nie dbam o pieniądze!
– Przytrzymaj pieniądze! – krzyczy kelnerka i kucharz cichutko i skrupulatnie usuwa pieniądze z talerza.


Nagle wpada do baru/restauracji nowy klient. Z błyskiem w oku, już od progu krzyczy: - Będę miał talent, motywację i determinację, by stać się wziętym pisarzem. Piszę książkę, która pomoże wielu ludziom i uczyni mnie sławnym i bogatym!
Kelnerka śmieje się i wydaje polecenie kucharzowi:
- Jeden udany bestseller duszony w pieniądzach i opieczony sławą!
Kucharz odkrzykuje z radością:
- Już się robi!


Jak się zapewne domyśliłeś, właśnie siedzisz w uniwersalnej ziemskiej restauracji, gdzie zawsze dostajesz wszystko, co zamówisz (o co poprosisz). Czy teraz chciałbyś zmienić swoje zamówienie?"

Po Pierwsze Ludzie

1 komentarz:

  1. Bardzo prawdzie :) i na szczęście coraz więcej ludzi zdaje sobie z tego sprawę, że warto nauczyć się "dobrze" żyć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń