Wczoraj wybrałam się na mecz play-off I ligi siatkówki. Przy wejściu na halę sportowa otrzymałam tulipana od Michała Białeckiego (204cm wzrostu).
Kibicowałam dzielnie siedząc przy fanach drużyny przyjezdnej.
Po meczu szybko do samochodu, po drodze zaplanowałam zakupy w Lidlu. Wysiadam z auta na parkingu obok sklepu i widzę, że mam przy szybie zatkniętą jakąś karteczkę reklamową. Wracam by ją wyciagnąć, a to nie karteczka tylko czekolada... jedyna jaką jadam. Moja ulubiona.
Bardzo chciałabym podziękować za tą niespodziankę, ale nie wiem komu...
Kibicowałam dzielnie siedząc przy fanach drużyny przyjezdnej.
Po meczu szybko do samochodu, po drodze zaplanowałam zakupy w Lidlu. Wysiadam z auta na parkingu obok sklepu i widzę, że mam przy szybie zatkniętą jakąś karteczkę reklamową. Wracam by ją wyciagnąć, a to nie karteczka tylko czekolada... jedyna jaką jadam. Moja ulubiona.
Bardzo chciałabym podziękować za tą niespodziankę, ale nie wiem komu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz