poniedziałek, 31 marca 2014

355. Natura węża

"Była sobie czuła, dbająca kobieta, która znalazła półżywego węża niedaleko strumienia. Kobieta zabrała węża
do domu, opatrzyła jego rany, nakarmiła i pokochała.
Wąż czuł się coraz lepiej, ale z pewnością nie przeżyłby, gdyby kobieta się nim nie zaopiekowała. Pewnego razu kobieta poszła sprawdzić jak się czuje, a wąż ukąsił ją swoimi kłami jadowymi. Gdy leżała na podłodze, konając
w męczarniach, powiedziała do węża:
- Nie rozumiem. Ocaliłam Ci życie, a Ty mnie zabiłeś.
Wąż odrzekł:
- No cóż, wiedziałaś, że jestem wężem, kiedy mnie znalazłaś, prawda?"

Po pierwsze ludzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz