Te dwie siódemki w numerze postu powinny mi przynieść podwójne szczęście ;)
Rozpoczęłam bój ze swoim krnąbrnym ciałem, które jak nie jest trzymane w ryzach,
to robi ze mną co chce. Pomijając jednak również to, że alergia w postaci kataru po pachy i łzawienie oczu odbiera każdą chęć do życia, a łykane pigułki katastroficznie wzmagają apetyt,
postanowiłam spróbować zabawić się w rzeźbiarza mięśni i sylwetki.
Dziś jest ten dzień, jestem juz po pierwszym treningu funkcjonalnym z płytą
Ewy Chodakowskiej
Trzymajcie za mnie kciuki, choć jak znam siebie to potrafię się na coś uprzeć :)
Ze względu na drastyczność fotki mojej sylwetki, na progu przygody z Ewą,
oszczędzę Wam przykrego widoku ;)))
Rozpoczęłam bój ze swoim krnąbrnym ciałem, które jak nie jest trzymane w ryzach,
to robi ze mną co chce. Pomijając jednak również to, że alergia w postaci kataru po pachy i łzawienie oczu odbiera każdą chęć do życia, a łykane pigułki katastroficznie wzmagają apetyt,
postanowiłam spróbować zabawić się w rzeźbiarza mięśni i sylwetki.
Dziś jest ten dzień, jestem juz po pierwszym treningu funkcjonalnym z płytą
Ewy Chodakowskiej
Trzymajcie za mnie kciuki, choć jak znam siebie to potrafię się na coś uprzeć :)
Ze względu na drastyczność fotki mojej sylwetki, na progu przygody z Ewą,
oszczędzę Wam przykrego widoku ;)))