sobota, 9 listopada 2013

269. Zazdrość

"- Czy byłabyś zazdrosna, gdybym myślał o jakiejś kobiecie z mojej przeszłości, będąc z tobą?
Czy niepokoiłabyś się, że mogę do niej odejść?

- Nie.
- To znaczy, że mnie nie kochasz?
- Nie rozumiesz. Miłość nie ma nic wspólnego z zazdrością i z obawą, że coś stracisz. Kocham cię, ale jeśli zechcesz odejść, ponieważ nie możesz zapomnieć o innej kobiecie – to dobrze. To będzie prawdą. Ponieważ gdybyś został – byłoby to kłamstwo. Jeśli odejdziesz, to będzie znaczyło, że nie pasujemy do siebie i dobrze,
że odszedłeś. Bo gdybyś został, to zajmowałbyś miejsce kogoś, kto do mnie pasuje.
Ten, kto do mnie pasuje – nie odejdzie. Więc nie ma się o co martwić.
- Jakoś dziwnie mnie kochasz… Nie przywiązałaś się do mnie?
- Miłość nie ma nic wspólnego z przywiązaniem. Przywiązanie i zazdrość oznacza brak miłości do siebie. Oznacza, że uważasz siebie za gorszego od kogoś, oznacza strach, że takiego jaki jesteś nikt nie pokocha.
Nie porównuj się z nikim, bo jesteś nieporównywalny. Ty jesteś ty. Masz swoje życie, dar, który otrzymałeś
na wyłączność. Szkoda czasu na porównania. Spójrz na siebie – wówczas się nie pomylisz... "
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz