Foto
Już trzeci dzień bez ćwiczeń.
Słabość jakaś.
Dziwne myśli przed snem, zwątpienie, wspomnienia... cholernie silne wspomnienia.
Ale od jutra koniec!
Wracam do siebie w sobie!
Potrzebuję endorfin w ten jesienny czas i je sobie dostarczę! (choćbym miała je tylko narysować)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz