
sobota, 27 grudnia 2014
czwartek, 18 grudnia 2014
poniedziałek, 15 grudnia 2014
niedziela, 14 grudnia 2014
424. Problem z iluzją
Ego bierze wszystko do siebie, osobiście. Powstaje emocja, chęć
obrony, może nawet agresja.
Czy bronisz prawdy? Nie, prawda nigdy nie potrzebuje obrony. Światła i dźwięku nie obchodzi to, co ty lub ktoś inny o nich myśli. Bronisz siebie lub raczej iluzji o sobie, stworzonego przez umysł substytutu. Uściślając, można by rzec, że ta iluzja broni sama siebie. Jeśli nawet tak prosta i klarowna rzeczywistość - czyste fakty - nadaje się do tego, by ją wypaczyć i uczynić z niej iluzję, to tym bardziej ulega zniekształceniu mniej namacalna rzeczywistość : opinie, punkty widzenia i osądy, a więc formy myślowe, które bez trudu napełniają się poczuciem „ja".
Każde ego myli opinie i poglądy z faktami. Co więcej, nie widzi ono różnicy między zdarzeniem a swoją reakcją na nie. Każde ego jest mistrzem wybiórczej percepcji i zniekształconej interpretacji. Tylko dzięki świadomości - nie dzięki myśleniu - możesz odróżnić fakt od opinii. Tylko dzięki niej potrafisz stwierdzić: „Tam jest sytuacja, a tutaj jest gniew, jaki czuję w stosunku do niej", po czym dostrzegasz inne sposoby podejścia do owej sytuacji, inne sposoby jej zrozumienia i zajęcia się nią. Tylko dzięki świadomości możesz ujrzeć sytuację lub drugą osobę jako całość, zamiast patrzeć na nią z jednej ograniczonej perspektywy.
Czy bronisz prawdy? Nie, prawda nigdy nie potrzebuje obrony. Światła i dźwięku nie obchodzi to, co ty lub ktoś inny o nich myśli. Bronisz siebie lub raczej iluzji o sobie, stworzonego przez umysł substytutu. Uściślając, można by rzec, że ta iluzja broni sama siebie. Jeśli nawet tak prosta i klarowna rzeczywistość - czyste fakty - nadaje się do tego, by ją wypaczyć i uczynić z niej iluzję, to tym bardziej ulega zniekształceniu mniej namacalna rzeczywistość : opinie, punkty widzenia i osądy, a więc formy myślowe, które bez trudu napełniają się poczuciem „ja".
Każde ego myli opinie i poglądy z faktami. Co więcej, nie widzi ono różnicy między zdarzeniem a swoją reakcją na nie. Każde ego jest mistrzem wybiórczej percepcji i zniekształconej interpretacji. Tylko dzięki świadomości - nie dzięki myśleniu - możesz odróżnić fakt od opinii. Tylko dzięki niej potrafisz stwierdzić: „Tam jest sytuacja, a tutaj jest gniew, jaki czuję w stosunku do niej", po czym dostrzegasz inne sposoby podejścia do owej sytuacji, inne sposoby jej zrozumienia i zajęcia się nią. Tylko dzięki świadomości możesz ujrzeć sytuację lub drugą osobę jako całość, zamiast patrzeć na nią z jednej ograniczonej perspektywy.
sobota, 13 grudnia 2014
423. Potrafisz otworzyć serce?
Wystarczy otworzyć serce, aby mieć całą miłość, jakiej potrzebujesz.
Nie ma potrzeby błądzić po świecie, żebrząc o miłość: „Proszę, niech
mnie ktoś pokocha. Jestem taki samotny. Chyba nie zasługuję na miłość.
Potrzebuję kogoś, kto mnie pokocha i dowiedzie, że jestem tego wart".
Tymczasem miłość jest w nas samych, tyle tylko że my jej nie
dostrzegamy.
Widzisz, jakie dramaty wymyślają sobie ludzie, tylko dlatego że sądzą, iż nie ma wokół nich miłości?
Pragną, wręcz umierają z pragnienia miłości, a kiedy zakosztują jej, dostaną odrobinę od kogoś innego, od razu wpadają w nałóg. Uzależniają się i popadają w obsesję na punkcie miłości. A potem pojawiają się już prawdziwe dramaty: „Co pocznę, jeśli mnie porzuci?" „Nie mogę bez niej żyć!" I rzeczywiście nie mogą żyć bez swojego dealera, który podaje im codzienne dawki. Są spragnieni i dla tego okruszka miłości pozwalają, żeby inni ludzie decydowali o ich życiu. Pozwalają, by inni mówili im, co mają robić, a czego nie wolno, jak się ubierać, jak się zachowywać, w co wierzyć. „Kocham cię, pod warunkiem, że będziesz zachowywał się właśnie tak, jak chcę. Będę cię kochać, jeśli pozwolisz mi sobą rządzić. Będę cię kochać tylko wtedy, kiedy będziesz dla mnie dobry. Jeśli nie, to odejdę".
Widzisz, jakie dramaty wymyślają sobie ludzie, tylko dlatego że sądzą, iż nie ma wokół nich miłości?
Pragną, wręcz umierają z pragnienia miłości, a kiedy zakosztują jej, dostaną odrobinę od kogoś innego, od razu wpadają w nałóg. Uzależniają się i popadają w obsesję na punkcie miłości. A potem pojawiają się już prawdziwe dramaty: „Co pocznę, jeśli mnie porzuci?" „Nie mogę bez niej żyć!" I rzeczywiście nie mogą żyć bez swojego dealera, który podaje im codzienne dawki. Są spragnieni i dla tego okruszka miłości pozwalają, żeby inni ludzie decydowali o ich życiu. Pozwalają, by inni mówili im, co mają robić, a czego nie wolno, jak się ubierać, jak się zachowywać, w co wierzyć. „Kocham cię, pod warunkiem, że będziesz zachowywał się właśnie tak, jak chcę. Będę cię kochać, jeśli pozwolisz mi sobą rządzić. Będę cię kochać tylko wtedy, kiedy będziesz dla mnie dobry. Jeśli nie, to odejdę".
środa, 10 grudnia 2014
422. Szczęście jak motyl
"Zauważyłeś pewnie, że szczęście jest jak motyl.
Im bardziej je gonisz, tym bardziej ucieka.
A kiedy odpuszczasz, to siada Ci na ramieniu.
Zazwyczaj wtedy chcesz je złapać, a to największy błąd.
Nie da się zatrzymać szczęścia,
ale można mu stworzyć warunki do zaistnienia.
Wtedy pojawia się samo.
Jest naturalnym wynikiem tego jaki jesteś i co robisz"
Łukasz Gątnicki
Im bardziej je gonisz, tym bardziej ucieka.
A kiedy odpuszczasz, to siada Ci na ramieniu.
Zazwyczaj wtedy chcesz je złapać, a to największy błąd.
Nie da się zatrzymać szczęścia,
ale można mu stworzyć warunki do zaistnienia.
Wtedy pojawia się samo.
Jest naturalnym wynikiem tego jaki jesteś i co robisz"
Łukasz Gątnicki
piątek, 5 grudnia 2014
środa, 3 grudnia 2014
420. (Za)Wysokie oczekiwania?
"Szczęśliwi Ludzie
Doceniają to, co mają ..
Mówią prawdę..
Nie szukają wymówek
Potrafią słuchać ..
Nie chowają urazy..
Mówią dobrze o innych..
Wybierają uważnie przyjaciół..
Nie zabiegają o akceptację..
Nie boją sie marzyć!!
W problemach widzą wyzwania!!
Nawiązują łatwo kontakt..
Unikają porównań z innymi..
Są uprzejmi dla wszystkich..
ĆWICZĄ !!!!
Nie szukają dziury w całym
Akceptują rzeczy, których zmienić nie można..
Są wdzięczni
DOBRZE SIE ODŻYWIAJĄ !!!
Doceniają to, co mają ..
Mówią prawdę..
Nie szukają wymówek
Potrafią słuchać ..
Nie chowają urazy..
Mówią dobrze o innych..
Wybierają uważnie przyjaciół..
Nie zabiegają o akceptację..
Nie boją sie marzyć!!
W problemach widzą wyzwania!!
Nawiązują łatwo kontakt..
Unikają porównań z innymi..
Są uprzejmi dla wszystkich..
ĆWICZĄ !!!!
Nie szukają dziury w całym
Akceptują rzeczy, których zmienić nie można..
Są wdzięczni
DOBRZE SIE ODŻYWIAJĄ !!!
niedziela, 30 listopada 2014
419. Przebiec maraton

Postanowiłam coś w sobotni wieczór, ale można uznać, że dopiero po przespaniu się z pomysłem dojrzałam do niego w niedzielę. Chcę w grudniu przebiec maraton. Nie za jednym podejściem. Chcę sprawdzić moje płuca.
Chcę się na tyle mocno przewentylować, by alergia nie miała już nade mną władzy, by nie budziła w nocy sprawiając, że rano motywacja do życia kurczy się i znika jak poranna rosa.
Na przebiegnięcie dystansu 42 km daję sobie 21 dni grudnia. Za każdym podejściem minimum 2 km. Więcej tak, ale nie mniej. Wierzę, że dam radę, ale mimo wszystko daję sobie margines 10 dni. Wszak to miesiąc ze świętami i pożegnaniem starego roku ;)
Trzymajcie kciuki, a ja będę relacjonować każdy start już od jutra.
PS Chciałam to zrobić po cichu, nie wynurzać się z pomysłem, ale dziś wieczór widząc znajomą, a jednak nieznaną już twarz i sylwetkę - niegdyś tak pięknie wysportowaną - oficjalnie rzucam sobie wyzwanie! :)
TA niedziela ma dla mnie ogromne znaczenie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)