wtorek, 2 lipca 2013

189. Rowerowo

No i wyciągnęli mnie :) Nawet rower załatwili :)


A potem były kiełbaski z ogniska i wszystkie spalone kalorie zostały nadrobione ;)


A teraz mocno się zastanawiam nad kupnem roweru tylko dla mnie :)
Mam do wyboru miejsko-turystyczny Hoga Miyata lub Kettler. Zobaczymy.
Foto relacja będzie na pewno :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz