to podstawowy błąd który wszyscy na początku nauki robią, za słabo ściągasz łuczki, trzeba supełki na łuczkach bardziej ścieśniać. kółeczko jak ciasno nie zaciągniesz to nie wyjdzie kółeczko więc mimowolnie zaciska się go od razu mocno natomiast łuczki - wydaje się, że mogą być luźno - niestety nie!! łuczki muszą być tak samo ściśle ściągnięte jak kółeczka. to niestety trzeba poćwiczyć.
Dziękuję za odpowiedź. Nie jestem początkująca, frywolitkuję z przerwami od ponad 10 lat... Niestety mój "nauczyciel" już nie żyje, więc nie miałam kogo zapytać. Postaram się mocniej zaciągać łuczki (elementy przejścia). Pozdrawiam :)
jak dla mnie to wygląda super :) ewa
OdpowiedzUsuńŚwietna serwetka, mnie frywolitka nie polubiła, nie mogłam się tego nauczyć... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia na http://koralikowamania.blogspot.com/ :)
to podstawowy błąd który wszyscy na początku nauki robią, za słabo ściągasz łuczki, trzeba supełki na łuczkach bardziej ścieśniać. kółeczko jak ciasno nie zaciągniesz to nie wyjdzie kółeczko więc mimowolnie zaciska się go od razu mocno natomiast łuczki - wydaje się, że mogą być luźno - niestety nie!! łuczki muszą być tak samo ściśle ściągnięte jak kółeczka. to niestety trzeba poćwiczyć.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź. Nie jestem początkująca, frywolitkuję z przerwami od ponad 10 lat... Niestety mój "nauczyciel" już nie żyje, więc nie miałam kogo zapytać. Postaram się mocniej zaciągać łuczki (elementy przejścia). Pozdrawiam :)
Usuń