piątek, 31 maja 2013

poniedziałek, 27 maja 2013

152. Kolejna wizyta kontrolna..

  Proszę Was bardzo mocno o dobre myśli, ostatnie trzy miesiące mogły sporo namieszać... 
Jutro, we wtorek, mam kolejną wizytę kontrolną u onkologa... jestem dobrej myśli, pomimo tego, że sprawca ogromnego stresu dopomina się o wyniki. Chce uspokoić sumienie? Czy przed sobą i resztą świata uchodzić za "dobrego człowieka"?
Powiedzieć mu jak jest?
Czy ukarać niepewnością...?
 
 
 
Życie nig­dy nie będzie ta­kie, jak­byśmy chcieli. Nie pójdzie nam na ugodę, gdyż zwyczaj­nie nasze mniema­nie
o nim, jest zu­pełnie błędne.
Życie, o którym śni­my, o którym marzy­my, jest nieja­ko mecha­niz­mem ob­ronnym na wi­dok te­go praw­dzi­wego.
Życie, które­go prag­niemy jest pełne pra­widłowych wy­borów. Dróg zwieńczo­nych wie­cznym szczęściem.
Wspa­niałych i cu­dow­nych miłości. Po­koju na świecie. Dos­tatku dla wszys­tkich. Bez chorób, w szczególności tych śmier­telnych. Z przy­jaciółmi, rodziną, ukochaną osobą wśród tyl­ko tych dob­rych dni... Bez smut­ku, łez,
cier­pienia...

Tworzy­my zu­pełnie prze­ciw­staw­ny ob­raz realiów, co spra­wia, że obec­ny, praw­dzi­wy świat, wy­daje nam się jeszcze bar­dziej ok­rutny, niż do­tychczas. Wo­limy zat­ra­cić się w marze­niach, w których nasze życie na­biera
zu­pełnie in­nych kształtów, lep­szych.

Bo­wiem praw­da jest ok­rutna. I co­raz trud­niej się do niej przyz­wyczaić.

Ow­szem, obec­ny świat nie jest tyl­ko wy­pełniony złem; is­tnieją też te lep­sze uczu­cia. Jed­na­kowoż zdarzają się rzadziej, niż byśmy te­go ocze­kiwa­li.(...)
Do­dat­ko­wo sa­mi do­konu­jemy błędnych wy­borów, które później przys­parzają nam prob­lemów, smutków, łez... Następnie, za­kochu­jemy się, w prze­kona­niu, że oto właśnie przyt­ra­fiła się ta szczęśli­wa, wie­czna... A później, cier­pi­my, gdy oka­zała się tyl­ko jed­nos­tron­nym uczu­ciem.

Jed­nak, może właśnie te gor­sze chwi­le mają dać nam siłę na sta­wianie czoła następnym dniom. Może nasze marze­nia o lep­szym świecie mogą się ziścić, jeśli tyl­ko staną się prag­nieniami nie jed­nej oso­by, a większej ilości.
Może te właśnie chwi­le mają nas przy­goto­wać na przyjęcie nasze­go lo­su, który jest nam pi­sany. Byśmy nie ugięli się pod wpływem ko­lej­ne­go ciosu, tyl­ko unieśli głowę jeszcze wyżej i upar­cie brnęli do ce­lu...?

Bo is­kier­ka nadziei jed­ne­go człowieka, to tyl­ko mglis­ty, słaby pun­kt. Ale już dwóch osób, to wi­doczniej­szy
i moc­niej­szy blask, który daje wiarę in­nym ludziom; na lep­sze jut­ro.

Aunneee

czwartek, 23 maja 2013

wtorek, 21 maja 2013

150. Chwilowy zanik wyobraźni

>>Naj­ważniej­sza, to jest włas­na ak­ceptac­ja siebie,
od­na­lezienie w so­bie - siebie.
Naj­ważniej­sze, by wsta­wać z uśmie­chem na twarzy
i pow­tarzać so­bie "dam rade".<<
 
Z "Magia jest w Nas"

poniedziałek, 13 maja 2013

149. Nigdy...

"Kochać można każde­go.
Nie każdy pot­ra­fi kochać.
Nie każdy pot­ra­fi być kocha­nym.

Przez to rodzą się związki, które trwają, ale nie wnoszą w ser­ca pełni szczęścia.
Przez to rodzą się dzieci, które nie wy­niosą z do­mu pop­rawne­go ob­ra­zu miłości.
Przez to młodzi ludzie tak często mówią niepot­rzeb­ne kocham, które nie znaczy więcej od "bar­dzo mi się po­dobasz".
Przez to idąc z kimś przez życie, są za­dowo­leni z "by­cia z kimś", a nie "życia właśnie z nią/nim".

Przez te błędne koła, pot­ra­fimy kochać każde­go.
Przez nadzieję, pot­ra­fimy trwać w ocze­kiwa­niu na zmianę.
Przez wiarę w ludzkie ser­ce, w to, iż każdy pot­ra­fi kochać, nie pot­ra­fimy od­dzielić ziar­na od plew.

Z małych błędów pot­ra­fi wy­niknąć ka­tas­tro­fa.

Do wszys­tkich, którzy pot­ra­fią kochać i chcą kochać:
Kochaj­cie - Wasze uczu­cie jest cho­ler­nie cen­ne, rzad­kie. Daj­cie siebie bez­wa­run­ko­wo - jest to piękne.
Jed­nak bądźcie pew­ni czy oso­ba jest war­ta waszej miłości, war­tej więcej niż można so­bie wyob­ra­zić.

Zaczes"
Ja potrafię kochać... wciąż i mimo wszystko potrafię...

środa, 8 maja 2013

148. Przed maturą z matematyki

To my, dwie kobiety związane maturą 2013. Ja w komisji  (w innej szkole), a córka jako zdająca :)
wiem, wiem... mogłam się uśmiechnąć :) Nadrobię :)