niedziela, 11 marca 2012

60. Sznur hematytu

Hematyt ma swój urok, za dnia cichutki, nie zwraca na siebie uwagi... by wieczorem rozbłysnąć niczym najpiękniejsza kolia.
Naszyjnik o długości całkowitej 60,5cm (sam sznur 50cm).
Koraliki preciosa 2,3mm - jak do tej pory mój ulubiony rozmiar :)






5 komentarzy:

  1. Śliczny... taki elegancki...
    Też lubię sznury koralikowe :)

    Wiesz, że dzieli nas niecałe 40km ??
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      faktycznie blisko :) ja naliczyłam 36km :)
      pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Slicznie sie prezentuje, tak jak piszesz; spokojnie i elegancko, moge sobie wyobrazic jak ladnie wyglada wieczorem w towarzystwie wyjsciowego makijazu...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny sznur... ozdobi nie jedną wieczorową kreację :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń