No i wyciągnęli mnie :) Nawet rower załatwili :)
A potem były kiełbaski z ogniska i wszystkie spalone kalorie zostały nadrobione ;)
A teraz mocno się zastanawiam nad kupnem roweru tylko dla mnie :)
Mam do wyboru miejsko-turystyczny Hoga Miyata lub Kettler. Zobaczymy.
Foto relacja będzie na pewno :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz